Odzież kompresyjna to specjalnie zaprojektowane artykuły uciskowe, których popularność w naszym kraju nie maleje. Nie oznacza to oczywiście, że jest ona rekomendowana każdemu, zaś specyfika jej działania sprawia, że nie powinna być noszona przez cały czas. Jedną z jej kategorii są właśnie skarpety kompresyjne. Wyglądem przypominają one standardowe podkolanówki, jednak już po pierwszym ich założeniu zauważymy sporą różnicę. Czemu służy mocniejszy ucisk na dolną partię nóg?
Niezbędnik ćwiczącego
Dzięki naciskowi na żyły, skarpety kompresyjne wymuszają prawidłowy metabolizm i wspierają działanie układu krążenia. Sprawia to, że wydolność naszych mięśni podczas ćwiczeń staje się jeszcze lepsza, zaś po zakończonym wysiłku nie odczuwamy zbyt mocno efektów nadwyrężenia. Każdy, kto regularnie ćwiczy, jest zapewne dobrze zaznajomiony z bólem mięśni, towarzyszący wstaniu z łóżka kolejnego poranka. Bielizna uciskowa znacznie redukuje tę nieprzyjemną przypadłość, przyspieszając domykanie się zastawek, co ma pozytywny wpływ na pompowanie krwi. Stabilizowana jest także praca mięśni łydek, zaś my rzadziej padamy ofiarami kontuzji.
Skarpety te docenią w szczególności biegacze i rowerzyści. Nie powinniśmy jednak zapominać, że nasze mięśnie mogą przyzwyczaić się do ucisku, a co za tym idzie – przestać pracować wydajniej pod jego wpływem. Z tego też powodu, w skarpetach kompresyjnych nie powinno chodzić się całymi dniami. Najlepiej jest zakładać je przed zawodami/treningiem. Jeśli wysiłek fizyczny odbywał się z udziałem odzieży tradycyjnej, skarpety uciskowe mogą zostać ubrane po jego zakończeniu, aby wspomóc proces regeneracji mięśni.
Należy jednak pamiętać, że chociaż bielizna kompresyjna powinna uciskać, nie może być to ucisk zbyt mocny, powodujący zauważalny dyskomfort. Z tego też powodu, zawsze sprawdźmy najpierw, czy krótkie ćwiczenia z zakupioną przez nas parą faktycznie przebiegają komfortowo. Ostatnia rzecz, która powinna nam się przydarzyć podczas głównych zawodów, to spadek efektywności spowodowany zbyt ciasnymi kompresami.